Kalendarium
Piątek, 2021-11-26
Imieniny: Leona, LeonardaStatystyki
- Odwiedziło nas: 302584
- Do końca roku: 35 dni
- Do wakacji: 210 dni
"O żabkach w czerwonych czapkach"
1. Słuchanie opowiadania Heleny Bechlerowej - " O żabkach w czerwonych czapkach"
Poproście mamusię by Wam przeczytała tekst opowiadania.
"O żabkach w czerwonych czapkach” H. Bechlerowej
Mieszkały żabki w zielonej dolinie – Rechotka i Zielona Łapka.
Zielona Łapka rozglądała się wokoło, patrzyła na zieloną trawę, na zielona wodę, na swój zielony płaszczyk..... Ach, jak nudno! wszystko takie zielone...
-brzydki jest ten mój płaszczyk! Nie chcę takiego!.
Taki mak polny ma czerwoną sukienkę, a grzyb śliczny czerwony kapelusz...a ...biedronki mają czerwone ubranka.
Może urządzimy zabawę i zaprosimy biedronki, muchomory. Będzie nam wesoło. Żabki wywiesiły takie ogłoszenie.
„ Kto ma kolor czerwony,
Jest dziś pięknie proszony,
Niech przyjdzie, niech przyleci,
Kto ma czerwony berecik,
Czerwony płaszczyk
Czerwony krawat
Będzie wesoła zabawa!”.
Zapraszają z ukłonem – Żabki Zielone.
I wywiesiły takie oto zaproszenie.
Nie upłynęła godzina – przyleciała pliszka. Przeczytała, machnęła ogonkiem – To nie dla mnie!. Nie mam czerwonej czapki. Przyleciały wróble – To nie dla nas!. Nie nosimy czerwonych kapeluszy. Przyleciał gil – mam czerwone piórka. To mnie zapraszają. Przyjdę na bal.
I oto przyszli na bal pierwsi goście: biedronka, gil, muchomor.
- Witajcie, witajcie – mówi Zielona Łapka.
Potem zaczęła się wielka uczta. Żabki podają sok z kwiatów, rosę z łąki. Kiedy goście częstowali się podanymi smakołykami, żabki w tym czasie przymierzały piękne czerwone kapelusze, płaszczyki swoich gości. Potem świerszczyk zagrał na swoich skrzypeczkach i zaczęły się tańce. Aż tu nagle rozległo się kle, kle, kle! – Bocian ! krzyknęły żabki przerażone. Kto go tu zaprosił?. Wtedy odezwał się bocian – A moje czerwone pończochy?. Napisałyście przecież wyraźnie : Kto ma kolor czerwony, jest dziś pięknie proszony....
Ale żabki nie przywitały gościa w czerwonych pończochach. Uciekły. Schowały się w trawie. Myślą, że są już bezpieczne. Ale zapomniały, że wystroiły się w czerwone kapelusiki. A tu bociek coraz bliżej. Podśpiewuje sobie wesoło. -Nie skryjesz się żabko w zielu, widzę przecież twój kapelusz!. Dopiero teraz żabki zobaczyły go. Jedna myk – ukryła się w zielonych liściach. Ale bociek dobrze ją widzi i śpiewa swoje: Nie uciekniesz ! Tam w zieleni twój kapelusz się czerwieni!.
Hop – skoczyła Zielona Łapka w zielony tatarak. Bociek już przy niej. Żabko wszędzie cię zobaczę, masz czapeczkę niby maczek.
Mądra, stara żaba ukryła się pod wielkim, zielonym liściem zdążyła krzyknąć przerażona: - zrzućcie prędko te czerwone stroje!. Pospadały w trawę porzucone w pośpiechu kapelusze. A żabki w swoich starych zielonych płaszczykach – hop! Pod zielony liść, w zieloną trawę.
A teraz posłuchajcie tego opowiadania i zobaczcie żabki.
Link do opowiadania: https://youtu.be/uXfxfNpIKZU
Rozmowa na temat opowiadania:
- Jak nazywały się żabki ?
- Dlaczego postanowiły urządzić bal ?
- Kogo żabki zaprosili na bal? Jacy goście przybyli ?
- Kto przybył jako ostatni ? Dlaczego?
- Jak przebrały się żabki ?
- Co zobaczył bocian ze swojego gniazda ?
- Dlaczego bocianowi było łatwo odnaleźć żabki ?
- Co poradziła im stara żaba ?
- Dlaczego bocian nie mógł odnaleźć żabek, gdy zrzuciły czerwone ubranka ?
Teraz poproście mamusię, by przeczytała Wam , co to jest barwa ochronna i jakie ma znaczenie w świecie zwierząt.
Ubarwienie ochronne, zwane inaczej maskującym, polega na upodabnianiu się barwy ciała do środowiska życia danego zwierzęcia. Ubarwienie ochronne jest bardzo rozpowszechnione wśród zwierząt, owadów i ptaków.
Przykładem tego jest właśnie opowiadanie które przed chwilą przeczytała Wam mamusia. Gdy żabki założyły czerwone czapki - bocian od razu ich zobaczył, a gdy są w swoich zielonych kolorach, bardzo ciężko jest bocianowi zobaczyć je na łące w trawie.