Kalendarium
Piątek, 2021-11-26
Imieniny: Leona, LeonardaStatystyki
- Odwiedziło nas: 302557
- Do końca roku: 35 dni
- Do wakacji: 210 dni
MARCOWA POGODA
Moi mili!
W tym tygodniu proponujemy Wam zabawy i zadania do pracy związane z przedwiośniem oraz zjawiskami w przyrodzie i pogodą marcową. Pobawimy się z literką „C,c”. Zapoznacie się z melodią i słowami piosenki „Marcowi przyjaciele”. Stworzycie swój własny „Kalendarz pogody” na podstawie obserwacji. Dowiecie się też, jakie znaczenie ma woda w życiu człowieka.
W MARCU JAK W GARNCU
1. Poproście rodziców o przeczytanie opowiadania Małgorzaty Strękowskiej-Zaremby „W marcu jak w garncu” Ilustracja w Książce (s. 52–53)
„W marcu jak w garncu” mawiamy, kiedy chcemy powiedzieć, że trudno przewidzieć marcową pogodę. Jest bardzo zmienna. To pada śnieg, to deszcz, to słońce grzeje radośnie, to znowu kulki gradu lecą z nieba na zadarte głowy przechodniów. Kto tę pogodę tak wymieszał? – zapytacie.W bajce znajdziecie odpowiedź.
Dawno, dawno temu żył sobie król, który miał cztery córki: Wiosnę, Lato, Jesień, Zimę. Każda posiadała dar sprowadzania innej pogody. Wiosna rozgrzewała ziemię ciepłym wiatrem, Lato promieniało słońcem, Jesień moczyła deszczem, a Zima sypała śniegiem garściami. Siostry mieszkały wraz z ojcem, królem, w Pałacu Czterech Pór Roku. Zajmowały odległe skrzydła budynku i unikały się wzajemnie, ponieważ nie przepadały za sobą. Ogromnie się różniły. Na domiar złego wszystkie miały to samo marzenie: każda pragnęła objąć tron po ojcu, królu, i władać pogodą na Ziemi. Niestety, tron był tylko jeden.Gdy król się zestarzał i śmierć zabrała go do krainy umarłych, między siostrami rozgorzał spór. To jedna, to druga zasiadała na tronie, ale żadna długo na nim nie pozostała. Wraz ze zmianą władczyni zmieniała się również pogoda. Wiało, grzmiało, zamarzało i rozmarzało – wszystko prawie równocześnie. To było nie do zniesienia. Cierpiały rośliny i cierpiały zwierzęta. Najstarszy z niedźwiedzi udał się do leśnego zamczyska braci miesięcy i poprosił ich o pomoc.
– Między królewnami trwa walka o tron. Zniszczą całą planetę, jeśli ich nie powstrzymacie – rzekł z troską.
Miesiące obiecały porozmawiać z kłótliwymi pannami i przerwać niszczący spór. Po wielu dniach trudnych rozmów udało się doprowadzić do podpisania rozejmu. Siostry zgodziły się na równy podział władzy. Będą zasiadać na tronie w kolejności: Wiosna, Lato, Jesień, Zima, a gdy minie rok, znowu Wiosna obejmie władzę nad pogodą, by po trzech miesiącach oddać ją Latu. Wydawało się, że siostry są zadowolone z rozejmu. Każda dostała swój czas królowania. Wiosna objęła panowanie jako pierwsza i w czerwcu ustąpiła miejsca Latu, to zaś we wrześniu oddało władzę Jesieni. W grudniu zapanowała Zima, która w marcu powinna oddać tron Wiośnie. Niestety, nie oddała. Wiosna zapukała do sali tronowej troszkę za wcześnie, co bardzo Zimę rozgniewało. Wypuściła z uwięzi najmroźniejsze wiatry, aby przepędziły siostrę spod drzwi. Przemarznięta Wiosna zadrżała z oburzenia i oblała Zimę deszczem. Kłótnia sióstr nie miała końca.
– Trzeba je pogodzić – zdecydowały miesiące i wyznaczyły brata Marca na negocjatora. Nie był to najlepszy wybór, ponieważ Marzec należał do wyjątkowo niezdecydowanych miesięcy.
Kiedy stanął między siostrami i zaproponował rozejm, Zima popatrzyła na niego z ukosa.
– Dobrze. Pod warunkiem że w marcu królować będzie ta z nas, którą bardziej lubisz – powiedziała przebiegle, gdyż uważała, że jest najpiękniejsza, więc nie można jej nie lubić.
Marzec się speszył. – Ja? Chyba... nie wiem... obie lubię? – bąknął zbity z tropu.
– Namyśl się, byle szybko! – rzekła zniecierpliwiona Zima, której zrobiło się trochę za gorąco
w towarzystwie Wiosny.
Strapiony Marzec westchnął. – Tak, tak, już myślę. Hm... ha... hm...
– No?... – Zima przeszyła go chłodnym wzrokiem.
– I co? – ponaglała go także Wiosna.
– Ha... hm...
– Dopóki nie zdecydujesz, w marcu będzie jak w tym garncu! – Zima wskazała gar wiszący nad ogniskiem na pałacowym dziedzińcu. Coś w nim bulgotało, mruczało, syczało i kipiało.
Marzec rozłożył ręce. – Nie umiem tak szybko zdecydować. Dajcie mi więcej czasu – poprosił i pogrążył się w zadumie.
Czas mija, Marzec posiwiał, wyłysiał i zapuścił dłuuugie wąsy, jednak wciąż nie dokonał wyboru.
POROZMAWIAJCIE
- Jakie imiona miały córki króla?
- Jaki dar miała Wiosna, jaki Lato, Jesień, Zima?
- Co robiły siostry po śmierci ojca?
- Czy Zima i Wiosna przestrzegały rozejmu?
- Kto miał je pogodzić? Czy Marcowi się to udało?
3. Co znaczy przysłowie „W marcu jak w garncu”?
4. Pobawcie się z literką „c,C”
- Powiedzcie co Wam przypomina?
- Narysujcie ją w powietrzu, na dużym papierze, na tacy z kaszą,solą lub piaskiem, ułóżcie jej kształt z dowolnych elementów( guziki, makaron, groch, koraliki itp.)
- Poproście rodziców o wydrukowanie konturu litery „C” i w dowolny sposób go uzupełnijcie. Na odwrocie przyklejcie wycięte z gazet lub narysujcie sami przedmioty na „c” (jak to czyniliśmy do tej pory). Po powrocie do przedszkola uzupełnimy albumy.
- Możecie poćwiczyć pisanie litery po śladzie i samodzielnie w kartach pracy.
- Możecie też skorzystać z szablonów na stronie „miasto dzieci. pl” zakładka „czas w domu”:
https://miastodzieci.pl/czytelnia/materialy-edukacyjne-do-pobrania-dla-mlodszych-dzieci/ .
Znajdziecie tam dużo ciekawych propozycji do ćwiczeń i zabaw.
Propozycja w kartach pracy:
5-LATKI Karta pracy „Nowe przygody Olka i Ady. Przygotowanie do czytania, pisania, liczenia”, s. 60.
• Opiszcie , co przedstawia obrazek.
• Jaka jest pierwsza głoska w słowie cebula i nazwach rysunków.
• Rysujcie po śladach rysunków.
• Zaznaczcie litery c, C w wyrazach
6-LATKI Karty pracy Nowe przygody Olka i Ady. Litery i liczby, cz. 2, s. 40–43.
Wyodrębnianie wyrazu podstawowego – cebula
- Co robi tata?
- Dlaczego Ada zasłania oczy?
Analiza i synteza słuchowa słowa CEBULA
Dzieci dzielą słowo Cebula na sylaby i na głoski. Liczą sylaby i głoski w tym słowie.
Podają inne słowa rozpoczynające się głoską c (cytryna, cukier, cement...), mające ją na końcu (koc, noc, walec...) i w środku (abecadło, baca, kucyk...).
Budowanie schematu słowa „cebula.”
Przygotujcie białe kartoniki w kształcie kwadracików lub prostokątów (z kartonu lub zwykłego papieru xero czy zeszytu).
Ułóżcie tyle kartoników, ile sylab słyszycie w słowie cebula
ce – bu – la
Następnie ułózcie tyle kartoników, ile głosek słychać w słowie cebula, wymawiają głoski głośno, dotykając kartoników.
c e b u l a
W ten sposób możecie pobawić się z innymi słowami z głoską „c”
5. Zachęcamy do zasadzenia cebuli i obserwacji co z niej wyrośnie. Możecie założyć własny dzienniczek obserwacji i rysować kolejne etapy wyrastania szczypiorku.